niedziela, 28 lutego 2016

Grypa ...

Kruszynę położyło na całego..

A co robi matka polka pomiędzy mierzeniem temperatury i podawaniem leków?

Wciąga 3 k-dramy, bo przecież i tak w nocy nie ma jak spać.


Na tapecie Pinocchio, Oh My Venus i My Love From the Star.

Pinocchio świetne- chociaż długo zabierałam się żeby to obejrzeć.

W nagrodę był jeden z ulubionych aktorów koreańskich So Ji Sub i Oh My Venus.
Nie można się nie zakochać... Bo Sub bo wszystko takie oh i ah... i jeszcze chudnięcie ... CUDO!

No i Love From the Star- trafione przypadkiem. Chociaż Kim Soo Hyun nigdy mnie nie zachwycał- to chyba ta uroda laleczki, która jakoś nigdy do nie nie przemawiała- to w tej dramie mnie zachwycił. Nie jest to euforia jak do So Ji Sub'a czy Joo Jin Mo, jednak pasował idealnie...

Więc oczy zapłakane, serce pęknięte ilość razy niezliczoną, depresja pogłębiona, czas wracać do szarej rzeczywistości...

środa, 24 lutego 2016

to uczucie kiedy wszystko idzie na opak

Siedzę zamknięta w czterech ścianach z Kruszyną.
Leczymy przeziębienie żeby nie przerodziło się w jakieś gorsze świństwo.

I wcale nie czuję irytacji że cały tydzień który był zaplanowany co do godziny się posypał.
Naprawdę nie denerwuje mnie to, że brakuje szczepionek i przez owo przeziębienie, nie jest wiadomo kiedy dziecię przyjmie swoją dawkę.
Wcale nie wyprowadza mnie z równowagi to, że panie przedszkolanki podczas deszczu (o różnej intensywności) biorą dzieciaki na plac zabaw.

Oddychać, wdech, wydech, nie zapomnieć o oddychaniu....


piątek, 19 lutego 2016

powrót córy marnotrawnej....

Ponad dwa lata przerwy...

Przejrzałam bloga a w nim tyle zapału, tyle pozytywnego myślenia, nadziei na to że będzie lepiej...
Tyle mnie, której już nie ma.

Przez dwa lata przeszłam wiele złego, mniej dobrego- w sumie nic dobrego o ostatnich 2 latach powiedzieć nie mogę, brzmi to strasznie.

Najchętniej skasowałabym wszystko, żeby zacząć z nową czystą kartą.
Ale nie ma to sensu, co było kształtuje to co jest teraz, może w końcu uda mi się dzięki temu stworzyć coś lepszego.

Na tą chwilę...
  • Samotna matka
  • Samotna kobieta
  • Otyła (bardziej niż wcześniej)
  • Bezrobotna (pomimo kolejnego zawodu)
  • Na tą chwilę z myślami depresyjnymi (wspaniałe uczucie bycia zaszczutym pomimo zrobienia czegoś dobrego)
  • Niewiedząca co zrobić ze swoim życiem
  • Niewidząca żadnej szansy na lepsze jutro ( czy wspominałam o myślach depresyjnych?)